Tagi: wyszukiwarka

A może by tak trzymać nieco bliżej

…wyszukiwarkę Fotozajezdni? Czy naprawdę komuś z Was chce się najpierw wstukiwać nasz URL do mniej lub bardziej magicznego paska w swojej przeglądarce i dopiero tam szukać nomen omen niewielkiego poletka wyszukiwarki, żeby uraczyć swoje oczy widokiem jakiegoś Solarisa, stonki, czy innego Boeinga? Nam się nie chciało.

Patrząc przez pryzmat swojego dążenia do minimalnego zużycia energii (żeby nie powiedzieć nieco mniej eufemistycznie: lenistwa), postanowiliśmy zainwestować. Zainwestować odrobinę swojej pracy i nieco powyżej kilobajta danych. Inwestycja ta może nie jest na tyle atrakcyjna co wskakujące nam z lewa i prawa na głowy oferty z reklam i o ile nikomu przyniesie bogactwa, to na pewno zaoszczędzi trochę czasu. Od kilku dni bowiem, nasza galeria oferuje swój searchplugin dla użytkowników m. in. Firefoksa, Google Chrome czy Internet Explorera (jakkolwiek ci ostatni najlepiej zrobiliby posyłając swoją przeglądarkę na emeryturę, choć to temat na całkiem inny i niekrótki artykuł).

O co w tym chodzi? Otóż wymienione przeglądarki od pierwszego użycia nieco ułatwiają wyszukiwanie treści – w przypadku Firefoksa i Internet Explorera poprzez odrębne pole na pasku narzędzi, a Chrome – przez słowa kluczowe wpisywane do paska adresu. Choć ambitni użytkownicy „od zawsze” mogli ręcznie dodać naszą wyszukiwarkę do swojej kolekcji, wątpię, by były ich tłumy. Mniejsza o to – teraz jednym kliknięciem dodać ją może każdy – byleby jego otwartą stroną była dowolna część Fotozajezdni.
Na przykład w ten sposób:

Analogicznie wygląda takie działanie w Internet Explorerze:


Użytkownicy Google Chrome niestety mają nieco pod górkę; nie posiadają bowiem pola wyszukiwarki. Zamiast tego, odwiedziwszy Fotozajezdnię muszą zajrzeć do opcji swojej przeglądarki i zarządzać ustawieniami wyszukiwania – tam dopiero można ustawić własne słowo kluczowe, dzięki któremu pasek adresu zmieni się w pole do wyszukiwania (notabene podobną możliwość oferuje tez Firefox).
Opera niestety leży tu nieco na uboczu i searchpluginów nie obsługuje.

Prawda, że od razu wygodniej?

Oczywiście uwagi i sugestie dotyczące działania tak pluginu, jak i wyszukiwarki z chęcią przyjmiemy. Ot, choćby jako komentarze do tego wpisu – choć o inne formy kontaktu nikt się nie obrazi.

vear